piątek, 20 lipca 2012

Imagin z Louisem



Louis po kryjomu kupił na waszą rocznicę pierścionek zaręczynowy. Tego wieczoru mieliście iść na kolacje. Tak też się stało. Wszystko zaczęło pomału się rozkręcać. Nagle, ku twojemu zaskoczeniu Lou klęka na kolano i prosi cię o rękę. Łza kręci ci się w oku. Szybko się zgadzasz, a Lou bierze cię na ręce i szczęśliwy wybiega z tobą przed restaurację. Po czym bierze taksówkę i jedziecie w stronę hotelu. Wchodzicie do zamówionego wcześniej pokoju przez pana Tomlinsona, a tam niespodzianka – chłopcy panoszą się po pokoju. Czekoladki, które są, a właściwie były dla ciebie, zostało po nich tylko pudełko, sądząc po twarzy Nialla umazanej w czekoladzie to on je zjadł, z bukietu, który czekał na stole, prawie nic nie zostało, bo Zayn bawił się w obrywanie płatków, mówiąc - „Jestem najpiękniejszy na świecie, nie jestem najpiękniejszy na świecie, jestem…..” Obok niego siedział Harry sączący wino.  Nagle z  sypialni wybiegł Liam, przebrany za ducha z prześcieradła. Wkurzony do granic możliwości Lou nie wytrzymał i wydarł się na chłopaków. Ty tylko chichotałaś.
T: Już dobrze! Kochanie!
L: Nie oni zawsze muszą mi coś spieszyć!
L: Ale my tylko chcieliśmy zobaczyć pierścionek!
L: Nie musieliście od razu wszystkiego niszczyć!
N: No, gdybyście się pospieszyli, to czekoladki jeszcze by były! Myślisz, że co, wy się tam obżeracie, a my tu z głodu zginiemy!
L: Lepiej już się nie odzywaj! Mówiłem, ze zobaczymy jutro! Niby po co wynająłem pokuj w hotelu?
H: Wszyscy wiemy po co się wynajmuje pokuj w hotelu…
L: No właśnie Hazz! Nie chciałem wam przeszkadzać w nocy.
Popatrzyłaś dziwnie na Louisa.
Z:  Już nie przesadzaj….
T: Dobra! Koniec! Tu jest pierścionek, wywiad przeprowadzicie za mną jutro, a teraz papap wszystkim bo chcę się nacieszyć Lou!!!
H: Już, już! Tylko nie za ostro w tej zabawie, pamiętaj, że Lou dzielisz ze mną :p
Drzwi się zatrzasnęły, a ty i Lou w końcu mogliście się sobą nacieszyć :)

_________________________________________________________________

I mamy nastepnego imagina :) Mam nadzieję, że Wam się podobają. Komentujcie!


3 komentarze:

  1. jejku, ale dziwne wzorki...przepraszam, ale ja ich nie robiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak bardzo mi się podobał. A tak w ogóle KOCHAM LOUISA TOMLINSONA!!!!!!!!!!!!!!!!1

    OdpowiedzUsuń